Co tu z nią/nim zrobić?

First topic message reminder :

Co zrobiłbyś/zrobiłabyś z osobą powyżej, gdybyś miał/miała okazję zostać sam na sam..?

Proste.. np.
(Desire S.)

Ja:"Zabrałabym ją na zakupy!"

(Karai T.)

Desi:"Porwałabym na dobrego drinka."

etc. Miłej zabawy ; D

własnie.

Co dalej nie wyjaśnia faktu że nie wiemy o co Ci chodzi.

a ja mam wiedziec? xd

Tak właśnie ty masz wiedzieć, bo tu o Ciebie chodzi -_-" xD

.... OMG..!
Proszę Was.. Zejdźmy z tego tematu..

A teraz nowa gra..

Byłem sobie w sklepie.. I Kupiłem Paczkę Lays.
Kontynuujcie opowieść w stylu "Co tu z nią/nim zrobić?"

Serio.. z Wami się nie da.. tzn, z rozumieniem Karai.. ;p
Udawanym rzecz jasna pewnie.. ; >

koniec tematu dzieci!
__________________________________


zabrałabym na lody.

Zabrałbym was na kręgle a Akiego się spytał czemu kobiet nie można zrozumieć nawet jak bardzo się chce xD

Bo kobieta to najbardziej skomplikowana istota.
zwłaszcza dla was.


Poszłabym za wami.

Właśnie że nie, kobieta jest w gruncie rzeczy tak samo prostą istotą jak facet, tyle że jej postępowanie i decyzję są niezrozumiałe.
A ty jesteś tego najlepszym przykładem.

Szlibyśmy przed Siebie dalej rozmawiając.

Objął bym Shizu jak przyjaciela i szepnął do ucha.
' Koleżko.. Nie pomagasz mi, ciągle mówisz na ten temat '
Po czym był obrócił się do Karai i zapytał czy umie grać w kręgle..

Ech.. no wiem ale jest pewna sprawa, a teraz to w ogóle mnie to gryzie ;/
Ale dobra, już kończę temat. Odwrócił się razem z nim spoglądając na Karai.

(Ta gra jest jakaś inna niż miała byc xD)


Zabrałabym na Helloween Party.

Oj no trochę odeszliśmy od zasad xD
Ale zasady są nudne ;D

Zastanawiałbym się co na nim chcesz zrobić.

Pokazałabym Ci jak się tańczy xD

Myślę że z chęcią zgodziłbym się na taki spektakl i kto wie czy bym się nie przyłączył.

No No.. Nie obeszło by się beze mnie.. Wiadomo bym musiał iść z Wami, lecz teraz bym zabawił się w kamerzyste.. ; >

I zapewne po całej zabawie bym poprosił o kopie nagania ;)
A sama zabawa z Karuś by była niezapomniana ;)

A to jak z kamerą, to poprosiłabym o zmianę imprezy na Foam Party.
Zabrałabym do tańca w pianie, a wcześniej ostrzegłabym, że nie zostaję w mokrej bluzce.. xd

Myślę że w takiej sytuacji raczej nie mógłbym narzekać na taką ewentualność więc z dobrym humorem dołączyłbym do Ciebie rozruszać tą zabawę ^.^

wepchnęłabym Cię w pianę.

Pociągnąłbym Cię za Sobą ;3

Zostawiłabym Cię na pastę samotnych kobiet i poszłabym dalej się bawic w pianie.

Wyszedłbym, wskoczył do monopolowego 24h, kupił jacka z colą i poszedł do domu ;P

Poszłabym za Tobą.

Postawiłbym Ci co byś chciała, zaprosił do domu i poczęstował tym na co byś miała ochotę.